Przeglądam i przeglądam i ciągle jest biało. Piszę o Waszych blogach. Jeden dzień śniegu a tyle radości. Czyli co? Też mam pokazać jak nas zasypało? Ee nie chce mi się. Pokażę za to jak jest dzisiaj. Nie dowierzałam swym oczom gdy zobaczyłam ile stopni jest rankiem:
no może bukszpan nie, choć nie wiadomo
-7 stopni Celcjusza!!!!!
Przegapiłam!!! Chodzi mi o roślinki na tarasie i balkonie. Cholercia pewnie wymarzły!
biedna lawenda
wierzby
i azalia od Teściowej -a miałam ją dawno już wsadzić do pokoju!
No szkoda normalnie. Tylko iglaki pewnie się cieszą:
Zobaczymy później, a dokładnie na wiosnę.
A taki oto widok dziś rano był na chwasty przed blokiem
Jak to mówią jedna jaskółka wiosny nie czyni, więc parafrazując - pierwszy śnieg to jeszcze nie zima, choć bałwan w niedziele już był. Czekam na rozwinięcie tematu.
Miałam pisać o książce czytanej do 3 nad ranem, ale zostawię na później. I skończyłam poszewkę wełnianą na drutach "2"- makabra! Idę oglądać dalej Jacka Frosta wel Dziadka Mroza. Bo dziś pięknie jest na świecie!!
Na dziś to tyle. Dziękuję za odwiedziny i komentarze. Pa.Pa.
Mimo wszystko pięknie tym roślinkom w białej szatce:) Może nie wszystko dla nich stracone:)
OdpowiedzUsuńbuziaki!
no to zobaczymy:)
Usuńa u nas sloce pikniutkie,no w praku widze przymrozilo i nawet chcialam wyjsc zeby zdjecia pstraknac ale ubierac sie tylko po to zeby dwa kroki do parku zrobic eeeeeeee nie chce mi sie dzisiaj:P
OdpowiedzUsuńa moje dwie donice z krzaczorami tez na balkonie bidulki,nawet nie wiem co to i czy to do domu sie zabiera na zime heeee,przezimujemy to zobaczymy czy mialam racje zostawiac je na balkonie heeee.........ja tez zrobilam nowa poduszke na szydelku,dobra przyznaje sie od razu mialy byc dwie ale znudzilo mi sie szydelkowanie i zrobilam jedna dwustronna:P.....buziolki:***
a ja zrobiłam dwie. Jedną poprułam, bo pomyślałam sobie, że może sweterek z tej włóczki będzie fajniejszy. potem sprułam sweterek bo zabrakło mi włóczki a to wszystko w ciągu dwóch dni. a teraz nie wiem co z tym zrobić i zaczęłam robić trzeci sweter z innej włóczki, ale coś mi sie wydaje, że znowu nie starczy! niech żyje zdecydowanie! cmoki :***
Usuńja w ramach protestu nalotu zimy nie obfotografowałam, o! :)
OdpowiedzUsuńchwasty przed blokiem jak pędzlem malowane.
jedne z ciekawszych miejsc dla bażantów, mysz i szczurów, wron, wróbli i kotów, niekoniecznie w tej kolejności:)
Usuńzimno brrr a tu do pracy trzeba było wyjść...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
czekam na recenzję książki ;)
no właśnie i odwieczne pytanie: "co założyć?" no bo to jeszcze październik w końcu jest:)))
UsuńBea, co robisz z lawendą na zimę? Bo ja mam w doniczce na balkonie i zastanawiam się czy zabrać ją do domu?
OdpowiedzUsuńDokladnie ten sam temat....! nie wiem co mam zrobic:(
Usuńto będzie jej pierwsze zimowanie na balkonie, myślę, że ustawie je w kupie, zakręcę folią i będę czekać do wiosny na wyniki:)
UsuńTo bardzo dobry pomysl:)) ja tez tak zrobie- zakrece razem z drzewkiem - no i zobaczymy:))));)
UsuńA u mnie nad podziw pogodnie i slonecznie jak na te pore roku! ;)
OdpowiedzUsuńMilego dnia!
nie martw się, do Ciebie też dojdzie:)
UsuńU nas był przymrozek , ale śniegu zero :-)
OdpowiedzUsuńI słońce słońce jak na wiosnę idzie...
nic straconego, jeszcze wszystko przed nami, ale dzisiejszy mróz był nieoczekiwiany, pozdrowionka:)
UsuńHahahah jakbym czytala o sobie..:) mam wlasnie lawende na balkonie, begonie! same liscie co prawda juz ale jeszcze sie trzymaja... no i drzewko rumiankowe...i tzw. mrozy takie jakby osniezone listki...kurcze kompletnie nie wiem co mam robic...a w domu szczerze to nie bardzo mam miejsce na wszystko:(((
OdpowiedzUsuńz tym miejscem to trafiłaś w dziesiątkę! gdzie to trzymać w bloku!
UsuńZima zaskoczyła nie tylko drogowców:-)
OdpowiedzUsuńprawda?! na zmianę opon trzeba czekać bo kolejki, ale jeszcze zapowiadają ciepło i człowiek głupieje :))))
UsuńU mnie jakiś sporych rozmiarów cytrusik jeszcze za oknem sobie stoi :D ale, że nie mój więc się go nie czepiam, niech stoi ;-)
OdpowiedzUsuńTutaj tylko trochę posypało, wczoraj wieczorem ściął spory mrozik, dziś rano też było na minusie, a teraz już chyba powoli rozmarza. Jak dla mnie może być :-) Chlapy nie ma, wszystko lekko ścięte, przyjemnie mi się dzisiaj szło do pracy i z pracy.
czyli co? czas na czapki? jak ja ich nie lubię!
UsuńHaha, ja lubię o ile mam jakąś fajną :-) Ostatnio znalazłam jedną taką w PEPCO i na metce była cena 4,99zł, a jak sprzedawczyni nabiła na kasę, to się okazało, że jest o całe 4zł tańsza :D Więc mam idealną czapę za niecałą złotówkę :-)
UsuńU mnie taki sam widok....ale co tam w domu ciepełko i jakoś leci...dostałam paczuszkę i się cieszę, potem pokażę...Pozdrawiam cieplutko pa...
OdpowiedzUsuńi już ciekawa jestem, pozdrowionka:***
UsuńA jeszcze nie dawno pokazywałaś jak wszystko kwitnie...ech, jak tu nie zwariować...zima zaskoczyła nie powiem, ale w końcu jest jesień i tego sie trzymajmy;)nie mam nic przeciwko zimie pod warunkiem że tak szybko jak przyszła tak szybko sobie pójdzie;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
a dziś jest cudownie na dworku słoneczko i +8 !!!
UsuńNo tak zima nas zaskoczyła:)Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńWiesz jak ja wczoraj wyczytałam o porządkach balkonowych u Aniuty, to od razu poleciałam na taras po moje roślinki ( a było już po 23), część może uratuje, ale połowa zmarzła, choć u nas śniegu nie było jeszcze to mrozi i to ostro!!!! Dziś na gwałtu rety szukaliśmy kurtek zimowych dla dzieci, bo zimno okropnie ;) Ach ... no nie lubię zimna!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię gorąco!!!!!
zimno- feee!
UsuńBiedna lawenda.. ale jak ładnie jej w zimowych barwach :)
OdpowiedzUsuńZa kilka dni słonko i 10 stopni na plusie :)
Pozdrawiam ciepło :)
i tak jest , jak napisałaś!
UsuńBierz do domu te krzaczory, bo będzie po nich.
OdpowiedzUsuńtylko kurde nie mam gdzie ich trzymać;(
UsuńOby nic się nie stało kwiatom :) U mnie też były rano temperatury minusowe, ale śniegu zero
OdpowiedzUsuńbyle do wiosny!
UsuńU nas też śnieg i mróz-fuj,fuj,fuj-paskudnie :) Dobrze,że są książki i ciepły kocyk :)) Pozdrawiam serdecznie D.
OdpowiedzUsuńoch tak, te ostatnie trzymają nas w pionie!
UsuńUwielbiam oglądać zdjęcia oszronionych roślin :) Twoje są niesamowite :)
OdpowiedzUsuń