Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2015

lazurowe

wybrzeże. Taką dostała nazwę. Wiem, wiem ja znowu o jednym, a raczej o jednej. Miła to robótka, przyjemna a do tego szybka i efektowna. A dzięki temu - terapeutyczna. Pozwala odpocząć po ciężkim dniu. Frajda jest podwójna, gdy nie tylko tobie sprawia to przyjemność.  Piękny turkus skradł serce koleżance. Do tego stopnia, że  zapragnęła mieć go u siebie. Zrobiłam prosty, ażurowy wzór na drutach. Dołożyłam koronkowy brzeg. Resztę zrobiła alpaka- miękkość i elastyczność, to już jej zasługa. A koleżance chustę zabrała córka. ach,  Życie. Pa.Pa. Dziękuję za miłe odwiedziny i komentarze.

"...Umiem ożywić to, co kiedyś żyło i przestało..."

Tak jak nakazuje marketing tej książki, bo nie ulega wątpliwości, że nad zamysłem sprzedaży stoi sztab dobrze myślących osób, zaczęłam  - od oglądania fotografii. Niby nic, prawda? Niektóre zupełnie normalne, inne zupełnie osobliwe. Pewnie nie zrobiłyby na mnie wrażenia gdyby nie to, że trzymam w ręku,w środku nocy thriller.  Dla młodzieży. I gdyby nie te fotografie książka nie zrobiłaby na mnie tak dużego wrażenia. Choć fabuła jest dość ciekawa- chłopiec powraca na wyspę, z której pochodzi jego dziadek. Powraca i odkrywa, że istnieje świat, wymiar, pozwalający "INNYM" żyć z dala od nas a jednak bardzo blisko.  Nie zawsze to co jest niezrozumiałe, różniące się od przeciętnej jest złe i straszne. Ot, tacy X-meni, tylko nie w seksownych kostiumach, na obcasach i super samolotach. Najważniejsze, że dzieciaki sięgają po tę książkę?  Pewnie tak. Obawiam się, że Ci mający większą wyobraźnię mogą bardzo dosłownie wziąć do serca informacje, że fotografie są or

życzę

 i pogody !!! nie tylko ducha, także za oknem !!!  odpoczynku wśród kochających Was bliskich !!! Wesołych Świąt Kochani !!!