Przejdź do głównej zawartości

za chwileczkę, za momencik


czy zdajecie sobie sprawę, że już niedługo, już za tydzień jest majówka?

Ja jakoś nie mogę sobie tego uzmysłowić, nawet gdy patrzę na buchającą  roślinność.
Codziennie jest więcej i więcej, dosłownie słychać jak trawa  rośnie.

No to zrobiłam na tę okoliczność przegląd tarasowej roślinności i mogę śmiało powiedzieć,
że zima tego roku była bardzo łaskawa.
Nic nie przemarzło. Przyznaję się bez bicia, że nie jestem nadgorliwa w przygotowaniach do zimowania.
Po prostu postawiłam doniczki (te, które się dało) przy ścianach z kaloryferem.
I czekałam co się stanie. No i nie stało się nic.

Roślinki żyją, rosną z dnia na dzień zieleńsze i okazalsze.
Mam tylko smaka na większą ilość lawendy. 
A że doniczek u mnie dostatek, więc będzie dużo fioletu w tym roku.
Tego się trzymam.






A tak było jeszcze 3 dni temu.



Udanego tygodnia!

Komentarze

  1. Ja też nie mogę nadziwić się widokiem przyrody za oknem... Wszystko zakwitło, drzewka owocowe w moim ogrodzie całe w bieli, w ogródku kolorowy "dywan" z majówek i stokrotek - po prostu pięknie ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A nie za dużo ciepełka Ci przez tą ścianę ucieka ???
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, roślinki z dnia na dzień coraz większe:) Wszystko się budzi, a chyba nawet już się obudziło na dobre:) Kwiaty na drzewach owocowych wieczorami tak intensywnie pachną, że spacer w ogrodzie staje się wyjątkową aromaterapią:) Pozdrowionka ślę kolorowe:)

    OdpowiedzUsuń
  4. To prawda ! sama nie mogę się nadziwić jak szybko rozkwitają kwiaty - przecież kwitnący bez w kwietniu to chyba rzadkość. Każdy dzień niesie z sobą coraz więcej i więcej aż chce się żyć !!!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  5. A u Ciebie jak zwykle pieknie! Mnie jakos ten poczatek wiosny minal bardzo szybko i rowniez jakos nie dociera do mnie za za tydzien juz majowka! :) Jakie plany? My jedziemy na wycieczke po Belgii :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko pozazdrościć wycieczki:)
      a my tradycyjnie na urodzinkach:)

      Usuń
  6. no pieknie , a mnie nic nie kwitnie po zimie ;(

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też mam brateczki :)) I na pewno coś jeszcze przygarnę :) A majówka zbliża się wielkimi krokami :))) Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  8. Szybciutko rosna kwiaty, rzeczywiscie nawet nie zastanwialam sie nad tym, ale i u nas tez zakwitlo wszedzie tak pieknie. Ja ciagle sie zbieram d pielenia ale to jest cos czego si boje. bo boje sie robaczkow w ziemi i pajakow ;( Ech no , ale w koncu musze sie wziac za ten ogrod. Zazdroszcze Majowki, to jest kolejna rzecz za jaka tesknie bardzo .. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Ogólnie czas strasznie szybko leci,zbyt szybko. Wiosna,wiosna a nim się obejrzymy znów będzie jesień jak nie zima ;P

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak, wszystko przyspieszylo :) jest cudnie:) i mam na balkonie identyczne bratki;))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

wiosna

Na półkach Galerii-Splot wygodnie, wygrzewając się na słoneczku ułożyły się wiosenne nowości Pittura   to bogate, bezwstydnie romantyczne barwy zainspirowane malarstwem  (po włosku pittura - malarstwo). I takie nazwy otrzymały odcienie oferowane przez Harding.  Specjalnie dla nich powstały projekty, które oddają zniewalającą piękność barw. Jedna z najpiękniejszych włóczek na świecie. Ecopuno Niesamowicie miękka bawełna ukryta w merino i alpace. Niejednolite barwy w motku pozwalają wyczarować piękną grę kolorów w szalach, swetrach czy czapkach. Cool Cotton   Klasyczna bawełna wzbogacona poliestrem Elite daje gładką, ale rozciągliwą strukturę. Nadaje się na wszelkie wiosenne, letnie wyroby, w tym również dla dzieci.   Collino Linea Pura   Połączenie naturalnych barw bawełny, lnu z wiskozą oraz kolorową nicią poliestrową. Doskonale nadaje się na wyroby letnie. Solo Lino Linea Pur...

Wszystkiego Dobrego na Święta !!!!

roczniakowe kandy

oj tak, tak, już niedługo mija roczek dzielenia się z Wami Kochane tym co mi do głowy przychodzi. Dlatego też,  żeby Was uhonorować, że wytrzymujecie ze mną i wpadacie w moje skromne progi mam taką oto niespodziankę: a zasady ?- powiedziałabym tendencyjne: - proszę o informację czy chcecie przygarnąć te pierdółki, - będzie mi bardzo miło, wręcz będę skakać z radości gdy zostaniecie u mnie na dłużej, - jak chcecie to możecie pobrać i podlinkować banerek, - osoby bez bloga proszę o pozostawienie adresu mailowego I to chyba wszystko. Na zgłoszenia czekam do 26 marca, bo 27 będzie oczywiście okrągła rocznica. Pierdółki to: wiklinowy świecznik - wersja pierwotna, ale znam Was na tyle, że na pewno wymyślicie tysiące zastosowań. Mam taki sam i niedługo pokażę co zrobiłam  na Wielkanoc.  Jest naprawdę ciekawy i na wiele, wiele sposobów można go ozdobić i wykorzystać. Od siebie mam dla Was jakbyście były zdziwione - serce- grubiutkie, z nutkami, popękane...