Romantycznie, nierealnie, baśniowo. A jak u Was jest?
Jest cudna gdy nie musimy wsiadać do samochodu, gdy nie zależy nam na fryzurze, gdy nie musimy się spieszyć.
A dla mnie?
Kojarzy się z Balladami Mickiewicza. Wiem to takie infantylne, ale czy to złe?
Cytowanie :"...zbrodnia to nie słychana Pani zabija Pana..." "... rośnij kwiecie wysoko jak Pan leży głęboko.." to takie głupie?
Mam sentyment do tych nimf wodnych, zjaw, głębokich czarnych lasów. Zostało to z dzieciństwa. Będąc brzdącem pięcioletnim (tak, tak miałam kiedyś tyle lat) pałętałam się pod nogami Ciotki nastolatki, która przerabiała romantyzm w tym czasie. A umysł chłonny miałam i szybko nauczyłam się
"... ktokolwiek będziesz w Nowogródzkiej stronie,
do Płużyn ciemnego boru
wiechawszy , pomnij zatrzymać swe konie
byś się przypatrzył jezioru..."
W ząb nie wiedziałam co to "nowogródzkiej stronie", albo "rozprzestrzenia łona".
Ale melodia, rytm ballad wpadał w ucho tak dokładnie, że szybko zapamiętałam duże fragmenty utworów. I musieli mi czytać i czytać.
A ja potem "recytowałam".
Tak na marginesie jak sobie przypomnę ciemny pokój z lampką zapaloną przy stole, blask z kuchni węglowej i cichy głos Cioci czytającej
"Jakiż to chłopiec piękny i młody?
Jakaż to obok dziewica?
Brzegami sinej Świezi wody
Idą przy świetle księżyca"
to miałam niezłe widowiska. Jesienno - zimowe wieczory pełne niesamowitości.
I wszyscy byli zadowoleni.
Ja bo ciekawiły mnie baśnie, mama bo miałam opiekę, ciotka bo nie musiała się wiele mną zajmować i mogła odrobić lekcje.
Tak, dla mnie mgła to magiczna siła. Pięknie dziś jest.
Prawda?
Dużo tych znaków zapytania...
Cytaty z głowy mojej.
Piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko!
Prawda, prawda:-) Pięknie jest:-)
OdpowiedzUsuńSwietne zdjecia, cudowna mgla i wspaniale skojarzenia i wspomnienia:) Dla mnie nie ma w tym nicinfantylnego, wrecz przeciwnie mysle ze niewielu ludzi mogloby tak z marszu zaczac recytowac Mickiewicza, czy innego wieszcza :) bardzo mi sie ten motyw podoba ;)
OdpowiedzUsuńmgły lubię widziane przez obiektyw.
OdpowiedzUsuńa romantyzm wielbię. z całą jego imaginacją, bajronizmem, mesjanizmem :)
Jest pięknie i tajemniczo:)))
OdpowiedzUsuńpięknie i jakie piękne masz krzesło ;)
OdpowiedzUsuńMożna się rozmarzyć ... Widać o każdej porze roku można uchwycić w obiektywie cudne chwile :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-D.
Kochana Ty to tak romantycznie i pięknie o tej mgle. Mnie to się ona kojarzy tylko z morderstwami z jednego kryminału i filmem "Mgła" ;P I koniec romantyzmu hihi ;PP
OdpowiedzUsuńUściski cieplusie
Ranek u mnie taki sam ....Potem i teraz słoneczko cudne....Tak można pomarzyć....fajne zdjęcia....Pa.....
OdpowiedzUsuńJakie super fotki wyszły.Ta mgła,jest piekna:))
OdpowiedzUsuńKochana Ty to jak cos juz napiszesz, to czlowiek zamyslac sie musi...i fajnie...lubie tak:)
OdpowiedzUsuńMnie mgla kojarzy sie zgola z czyms innym, pewnym czasem w moim zyciu...romantycznym bardzo...:))
ach zamierzchle czasy..;)
a mgla cudowna, zdjecia wieja tejemniczoscia...pieknie!
Usciski kochana:)
fajne fotki :)
OdpowiedzUsuńlubię taki widoki gorzej jak mam gdzieś jechać samochodem a mgła jest :P
pozdrawiam
Ma w sobie tajemnice, jakby przytulić chciała świat:)))
OdpowiedzUsuńFajna opowieść:)), pozdrawiam cieplutko!
O tak...niczym kraina mlekiem płynąca;) pieknie uchwyciłaś!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Niesamowite zdjęcia. Uwielbiam mgłę. Prawda, że jest magiczna. Można w niej tańczyć, skakać, brodzić lub wędrować przez nią w wyobraźni:)
OdpowiedzUsuń