Przejdź do głównej zawartości

zaklinam i czekam, ale jeszcze nie przeklinam


A ja zaklinam, czaruję, wołam, nawet proszę o.... ŚNIEG.
Tak, tak dobrze widzicie. Znudziła mi się jesień.
Od rana do wieczora jestem bombardowana reklamami świątecznym, dźwiękiem dzwonków, listami do Mikołaja. Trochę mnie to drażni.
Może gdyby Śnieg (piszę z dużej, może przeczyta i przemyśli swoje postępowanie) sypał, prószył ewentualnie padał, byłoby inaczej.
Nawet Wy kochane zaczynacie już sezon świąteczny.  Wiem, bo zaglądam do Was namiętnie.
Mnie się jeszcze nie chce właśnie przez Płatki Śniegowe a właściwie ich brak.
Dlatego częściej zerkam w okno szukając wzrokiem choć jednego wirującego płatka. Pewnie będzie tak, że sama będę je musiała zrobić.
Not yet, Not yet - jak to kiedyś powiedział gladiator w słynnym filmie. Poczekam- jeszcze.

A dziś iskrzę i błyszczę. Może to pomoże? Sama nie wiem




Ach i jeszcze ten listek przypięłam !!! To nie pomoże - raczej.



Nie mniej jednak się srebrzy,  się skrzy prawie jak śnieg .

A tak jest za oknem. Znaczy się było, gdy było słońce.





Oj chyba nie pomagam podjąć decyzji temu Śniegu ma się rozumieć.
Nie mniej jednak miłego tygodnia życzę. Idę dalej zglądać i zaklinać.

Dziękuję za miłe odwiedziny i komentarze. Pa.Pa.

Komentarze

  1. co do świątecznych reklam to też mnie drażnią, a Twoje prace są prześliczne, pozdrawiam cieplutko:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszam do mnie w takim razie-u mnie jest śnieg:-)
    Cudny wisoirek!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też bym chciała już śnieg! :) Śliczny wisiorek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie, błagam tylko nie snieg. Taki piękny listopad mamy i słonko dziś tak cudnie świeci!

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny wisiore,a śniegu i ja wygladam:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Twój wisiorek pięknie srebrzy i skrzy i to jest fajne,a śnieg jak przyjdzie pora to spadnie i tak nas zaskoczy.I na pewno będziemy oglądać wirujące płatki :))
    Pozdrawiam jeszcze słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja już sobie odpuściłam- reklamy mnie nie drażnią- tak już jest od kilku lat i nic na to nie poradzimy. Na śnieg także nie mamy wpływu... Także przygotowuję już prezenciki, myślę o wystroju..... I się cieszę! Wisiorek pięknie się prezentuje. Uściski serdeczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mnie w tym roku tak, przez tą piękną pogodę za oknem:0

      Usuń
  8. Mnie tam nic nie drażni,w tym roku uodporniłam się na wszelakie czynniki pogody. Nie denerwuje mnie deszcz,ani wiatr,nawet brak słońca. Reklamy w tv też mnie nie drażnią...nawet lubię je ;P
    Na poprawę Twego nastroju napiszę tylko,że pod koniec listopada śnieg zobaczysz na pewno,tak mówili w prognozach :)))
    Ściskam,buziaka zostawiam i wiaderko optymizmu :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj pięknie błyszczy , może razem zaprosimy śnieg... wole śnieg niz pluchę.:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przedostatnie zdjecie - super kochana:) a wisiorek oryginalny:)))
    Co juz snieg chcesz...? naprawde?:)) w przyszlym tyg. ma byc takze juz niebawem...;)))))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ze śniegiem mamy tak samo:))) Czekam i też zaklinam:)))
    Piękny wisior, przepiękny:))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wszystkiego Dobrego na Święta !!!!

wiosna

Na półkach Galerii-Splot wygodnie, wygrzewając się na słoneczku ułożyły się wiosenne nowości Pittura   to bogate, bezwstydnie romantyczne barwy zainspirowane malarstwem  (po włosku pittura - malarstwo). I takie nazwy otrzymały odcienie oferowane przez Harding.  Specjalnie dla nich powstały projekty, które oddają zniewalającą piękność barw. Jedna z najpiękniejszych włóczek na świecie. Ecopuno Niesamowicie miękka bawełna ukryta w merino i alpace. Niejednolite barwy w motku pozwalają wyczarować piękną grę kolorów w szalach, swetrach czy czapkach. Cool Cotton   Klasyczna bawełna wzbogacona poliestrem Elite daje gładką, ale rozciągliwą strukturę. Nadaje się na wszelkie wiosenne, letnie wyroby, w tym również dla dzieci.   Collino Linea Pura   Połączenie naturalnych barw bawełny, lnu z wiskozą oraz kolorową nicią poliestrową. Doskonale nadaje się na wyroby letnie. Solo Lino Linea Pura  trendy ekologiczne po

koronki

Zaczęły się od sukienki, ale nie mojej. Imienniczka wstąpiła do pokoju pełna werwy i radości. Widać było, że dziewczyna wypoczęła po Świętach i Sylwestrze. Plotki, ploteczki i tak zupełnie od czapy walnęłam: "nie pomyślałaś by do tej sukienki, w której wyglądasz cudownie, założyć kołnierzyk?" Chwila namysłu: "fajny pomysł, tylko nie mam" "to żaden problem" powiedziałam- i tak myślałam- naiwna ja- "jak chcesz to będziesz mieć" Problem to jednak był. Lubię wyzwania, ale nie wiedziałam, że zrobienie kołnierzyka to trochę wyższa szkoła. Zagłębiłam się w odmęty mej biblioteki, w odmęty internetu i ... znalazłam. Jeden wzór ze starej książki, a drugi z jakże lubianego Pinterest'a. Robienie to nie wyzwanie. Robótka iście koronkowa, miła i cudowna. Cienki kordonek, cieniutkie szydełko. Tworzyłam pajęczynkę. Fajna sprawa. Acha i szybka! Wyzwaniem było blokowanie. To jest trudna sztuka, którą w pełni jeszcze nie posiadłam. Al