Nie to, żebym się spieszyła, ale jakoś tak zdążyłam na zimę jeszcze. Dlaczego zdążyłam? Bo tak się udało! Zima wraca, bo pewnie widziała przez okno, że nie jest mi straszna.
Kupowana była jesienią z myślą o poszewce na poduchę. Zrobiłam i to nie było to, potem pomyślałam o swetrze- to był gorszy pomysł, bo włóczka gruba (druty nr 12) a w takich splotach wyglądają dobrze filigranowe panienki.
Potem długo, długo nic i wyszedł komin- też nie to. Straciłam nadzieję, że wogóle ją wykorzystam. Dobrze, że szybko się robi i nie zajmowało mi to dużo czasu - prucie też.
Ale po trzeciej likwidacji, znudziła mi się i postanowiłam zrobić z niej cokolwiek byle te wielkie kłęby nie walały się po mieszkaniu.
Powstał szal. W ciągu jednego wieczorka.
Zapytacie po co mi guzik?
Śmieszna historia. Kupowałam drewniane guziki ot, tak na : na pewno się kiedyś przydadzą. Też tak macie, prawda? (odpowiedźcie, że tak!!). Niestety nie zauważyłam jakiej są wielkości i bardzo się zdziwiłam gdy do mnie przyjechały.
Popaćkałam go brązową farbą. Mam jeszcze pięć w zanadrzu.
Na szalu jest jeden, bo gdy przyczepiłam dwa to wyglądały jak cycki. Wzór "szaliczka" najprostszy z możliwych- same prawe.
Za mało kupiłam koloru a szkoda bo naprawdę jest interesujący. Ale, że na początku miała być tylko z niego gwiazda na poszewce to teraz tak wyszło jak wyszło. Kombinacja.
Pewnie wiele z nas kiedyś w przyszłości będzie babcią a nie które już są.
Dlatego wszystkie dziś mamy swoje święto. No to kwiatki dla nas!
Różyczka bądź tulipan- taki trudny wybór.
A tak wogóle to mam lenia - w sobie. Dopadł mnie i nie chce wyjść. A, że ja tak bardzo nie wojuję z nim, więc pewnie na dłużej pozostanie. Ale tego to Wam nie życzę.
Witam nowe buzie. Stałe bywalczynie też witam. Taki mam gest!.
A teraz się żegnam tak dla odmiany.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze. Pa.Pa.
Szal jest super i ten guzik bardzo go ozdabia! Dobrze , ze zdążyłaś, zima znowu w ataku:)
OdpowiedzUsuńbuziaki!
czasami umiem wstrzelić się w dziesiątkę :)))
UsuńDziękuje za życzenia i tulipanika , bo je lubię. Mógłby być również ten śliczny szaliczek hi...hi... z malutkim guziczkiem...Miłego i cieplutkiego tygodnia pa....
OdpowiedzUsuńmiłego również :****
UsuńGuziol na szalu, to wisienka na torcie!
OdpowiedzUsuńdodał szyku, prawda ;)
Usuńśliczny i ciepły zapewne. ja ostatnio zanabyłam zamotkę... gdybym mogła, spałabym w niej ;)
OdpowiedzUsuńopatulona w swetry wszelkiej maści popijam gorące napoje! będzie lepiej:)
UsuńPiękny ten szal!!! Guzik dodaje uroku:)))
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńSuperowy szalik :)) mam podobny, nawet też z guziorem ;P ale jakoś nie chce mi się giganta motać wokół szyi i chodzę z dużo mniejszą wersją.
OdpowiedzUsuńściski****
jak będzie minus 20 przeprosisz i założysz :****
Usuńsuper ten Twój szalik a guziol swietnie na nim wyglada :)) do 3 razy sztuka jak to mówia ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w takim razie :)) weno wróć ;))
a ja jak już zostanę Babcią , to bedę dzis miała podwójne świeto .... Babci Anjiejsty ...
dziekuje za kwiatki
buziaki
Ag
ps. i tez tak mam na pewno kiedyś sie przyda...
mam nadzieję, że ostatni raz prułam :) o to jeszcze kwiatek imieninowy przyjmij:*
Usuńjest swietny!!!!jeden wieczor ,jestes jak pedziwiatr:P u mnie wszystko idzie w tempie slimaka,a co do kupowania to tez tak mam wszystko bym kupila ,gdyby nie maz ktoremu nic sie nie podoba,ale ciesze z jego urolpu bo wystarczylo sie tylko troche w sobote podosac i juz mamm nowy wazon ceramiczny ,nowa fryzure i deske do prasowania haaaaa a dopiero jest poniedzialek heeee na dodatek upolowalam torebke ze skory za smieszna cene z wyprzedazy haaaa,musze rzucic jeszcze jeden foch bo potrzebujemy sztuccow :P,musze wykorzystac te chwile,bo pozniej bedziemy zbierac pieniazki na wakacje i nici z kupowania.......buziaki:****
OdpowiedzUsuńfochuj się, fochuj warto za sztućce:****
UsuńCzasem myślę, ze w pruciu różnych rzeczy osiągnęłam szczyty:)))
OdpowiedzUsuńWidzę, ze Twoje dało bardzo dobre rozwiązanie. Mróz trzyma, a szal piękny i ciepły.
Bardzo lubię takie grube sploty:))
im grubiej tym szybciej się robi i pruje :))))
UsuńPiękny wyszedł Ci ten szal. Kolory takie jak Ja uwielbiam i ta grubość wyśmienita. Wygląda na bardzo ciepły czyli akuratny na zimę
OdpowiedzUsuńjest cieplutki :)))
UsuńCzy to znaczy, że przez Ciebie mam to coś za oknem, bo ciepły szal sobie zrobiłaś? ;) Piękny jest!
OdpowiedzUsuńno cóż, bardzo możliwe ;))))
UsuńJesteś niesamowita, w ciągu jednego wieczora? jest wspaniały, do tego ten guzior obłędny wręcz;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
żaden wyczyn kochana to dzięki drutom nr 12, pozdrowionka:))))
UsuńSzal jest super:))pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńpozdrowionka ciepłe:)))
UsuńDo trzech razy sztuka! Podziwiam za nie odpuszczanie:))) Szaliczek świetny i ten guzior wygląda ciekawie:))))
OdpowiedzUsuńPozdrówki poniedziałkowe:)))
czasami jestem uparta :))))
UsuńBeciu ten szal jest wspaniały i taki grubiutki,no prawie jak ja hahaha ;P Bardzo lubię takie szale,które porządnie otulają szyjkę,bo czego jak czego ale jak mi gdzieś zawiewa,tego nie znoszę! Lubię jak w dupkę jest ciepło i tyle ;)
OdpowiedzUsuńLenia mam i ja i wygonić nie mogę.W tygodniu nie ma szans go przepędzić,w weekendy bywa trochę lepiej i zawsze coś ogarnę.
Kwiatki piękne,biorę wszystkie,bo dla mnie bez znaczenia jakie,ważne,że żywe ;)))
Ściskam i pozdrawiam...tego lenia Twojego też hihi
lubię się tak omotać coby tylko czubek nosa wystawał, choć i jego też bym schowała.
UsuńA mnie się nie chce nic ogarniać. Dzięki temu, że buciory naniosą brudy to chociaż odkurzę i przetrę a tak to nic.
cmoki na tydzień :****
Piękny otulacz - uwielbiam:))))
OdpowiedzUsuńcieszę się, że zauroczył :)))
Usuńkomin pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńpiękny!
dziękuję! widziałam kocyk- to jest pierwsza klasa dopiero!
UsuńSzal fantastiko, cieplutki, akurat na zimę, no zdążyłaś!!!!
OdpowiedzUsuńJa też miałam lenia kochana, czasem nas dopada, tak to już jest ;) Ale szybko mija ;)
Buziaki dla Ciebie
mnie tak szybko nie mija- jestem stał w uczuciach;) :**
UsuńZaszalałaś z tą włóczka, ale jak widać szaleństwo popłaca:)))
OdpowiedzUsuńDzięki za życzenia dla przyszłej (mam nadzieję) kiedyś babci:))
Pozdrawiam
pozdrowionka kochana:)))
UsuńPiekny jest ten szal, a guzior rewelacyjny! Ach az mi sie zamazyl taki cieplutki szal, bo u mnie tez zimno i wieje ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
nic trudnego druty do rączek i działaj!!!! :**
Usuńjasne ze tak mamy kupujemy bo się przyda ;) SZAL WYSZEDŁ PIĘKNY ;)
OdpowiedzUsuńciekawe do czego mi się te guziory przydadzą :)))
UsuńSzal wyszedł Ci wspaniały! Ten wielgachny guzik daje fajny efekt :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwielka kropka na "i" :)))
UsuńPIĘKNY!
OdpowiedzUsuń:*
:**
UsuńAch, chcę taki szal....
OdpowiedzUsuńnajłatwiejszy na świecie:)))
UsuńKombinacja świetna !!Szalik prezentuje się pięknie.Pozdrawiam ,a śnieg pada...
OdpowiedzUsuńoj pada, pada :)))
UsuńKochana jest cudowny! nic wiecej nie dodam:)))
OdpowiedzUsuńpozdrowionka :)))
UsuńSzaliczek śliczny. Zwróciłam uwagę na obrazki z wcześniejszego posta. Baaardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
pozdrowionka kochana :)))
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie Babciu i zapraszam po wyróżnienie. Babcia
OdpowiedzUsuńdzięki!!!! biegnę już :)))
UsuńSzalik świetny, z guziczkiem tworzą parę idealną ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ Pati
miło, że tak myślisz pozdrowionka :))))
Usuń