oj tak, tak, już niedługo mija roczek dzielenia się z Wami Kochane tym co mi do głowy przychodzi. Dlatego też, żeby Was uhonorować, że wytrzymujecie ze mną i wpadacie w moje skromne progi mam taką oto niespodziankę: a zasady ?- powiedziałabym tendencyjne: - proszę o informację czy chcecie przygarnąć te pierdółki, - będzie mi bardzo miło, wręcz będę skakać z radości gdy zostaniecie u mnie na dłużej, - jak chcecie to możecie pobrać i podlinkować banerek, - osoby bez bloga proszę o pozostawienie adresu mailowego I to chyba wszystko. Na zgłoszenia czekam do 26 marca, bo 27 będzie oczywiście okrągła rocznica. Pierdółki to: wiklinowy świecznik - wersja pierwotna, ale znam Was na tyle, że na pewno wymyślicie tysiące zastosowań. Mam taki sam i niedługo pokażę co zrobiłam na Wielkanoc. Jest naprawdę ciekawy i na wiele, wiele sposobów można go ozdobić i wykorzystać. Od siebie mam dla Was jakbyście były zdziwione - serce- grubiutkie, z nutkami, popękane...
galeria-splot.pl zaprasza
cudne serducho ja właśnie kończę swoje ;)
OdpowiedzUsuńmiłego kochana
miłych Walentynek:)
OdpowiedzUsuńBea, mnie właśnie mała zabija, ja muszę dużą, a najlepiej bardzo dużą:))))
OdpowiedzUsuńKochana,miłego Dnia Świętego Walentego:))
OdpowiedzUsuńwzajemnie :))))
OdpowiedzUsuńMiłych Walentynek i dużo małych czekoladek (przyjemności nigdy za wiele):))))
OdpowiedzUsuń:-)
OdpowiedzUsuńWłasnie obzeram się slodkosciami i zaglądam do Was, nadrabiam zaległości:) Przyjemnego dnia serduszkowego, niech bedzie wyjatkowy i inne dni po nim również:)))
OdpowiedzUsuńPięknych walentynek Beatko :***
OdpowiedzUsuńnigdy nie jest za wcześnie ;) dziękuję za udział w wyzwaniu AP :)
OdpowiedzUsuńMoże trochę przy..późno ale wszystkiego najslodszego:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja też sama sobie sprawiłam czekoladkową przyjemność :) Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńurocze, szydełkowe maleństwo ;) pozdrawiam, ach!
OdpowiedzUsuń