Przejdź do głównej zawartości

stare wzory: 2

udało się!
Szybciutko, bez zbędnych ochów i achów, szlochów i spazmów.
Wyrysowałam, aczkolwiek chyba nieczytelnie.
Zatem opisuję.




raport - 4 zaznaczone oczka,  2 pierwsze rzędy.

I rząd
-liczba oczek podzielna przez 4,
- oczko łańcuszka, w pierwszym oczku półsłupek,
- 5 oczek łańcuszka, omijamy 3 oczka  i półsłupek w 4 o. łańcuszka,
- i tak do końca.

II rząd
- 3 oczka łańcuszka,
- w pierwszym oczku 2 słupki,
- półsłupek na łuku z łańcuszka poprzedniego rzędu,
- w półsłupku poprzedniego rzędu: 2 słupki, 1 oczko łańcuszka, 2 słupki,
- w łuku 1 półsłupek,
- i znowu w półsłupku 2 słupki, 1 o. łańcuszka, 2 słupki,
- na końcu 3 słupki.

I tak naprawdę to wszystko. Powtarzamy 1 i 2 rząd.










Udanych robótek życzę i zmykam!

Komentarze

  1. Świetny tutorial:-) skorzystam na pewno!! pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. O robiło się takie wzory, ale to tak dawno, że nie pytaj kiedy......Buziaki pa...

    OdpowiedzUsuń
  3. Bea jestes swietna :))
    a ja i tak nie kumam ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje szydelkowe prace sa cudowne ! Saszetka jaka mi zrobilas jest cudowna i trafilas w moj gust w 10-tke . Dziekuje Kochana :** Jestem mega szczesliwa z prezentow jakimi mnie obdarowalas !

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wszystkiego Dobrego na Święta !!!!

roczniakowe kandy

oj tak, tak, już niedługo mija roczek dzielenia się z Wami Kochane tym co mi do głowy przychodzi. Dlatego też,  żeby Was uhonorować, że wytrzymujecie ze mną i wpadacie w moje skromne progi mam taką oto niespodziankę: a zasady ?- powiedziałabym tendencyjne: - proszę o informację czy chcecie przygarnąć te pierdółki, - będzie mi bardzo miło, wręcz będę skakać z radości gdy zostaniecie u mnie na dłużej, - jak chcecie to możecie pobrać i podlinkować banerek, - osoby bez bloga proszę o pozostawienie adresu mailowego I to chyba wszystko. Na zgłoszenia czekam do 26 marca, bo 27 będzie oczywiście okrągła rocznica. Pierdółki to: wiklinowy świecznik - wersja pierwotna, ale znam Was na tyle, że na pewno wymyślicie tysiące zastosowań. Mam taki sam i niedługo pokażę co zrobiłam  na Wielkanoc.  Jest naprawdę ciekawy i na wiele, wiele sposobów można go ozdobić i wykorzystać. Od siebie mam dla Was jakbyście były zdziwione - serce- grubiutkie, z nutkami, popękane...

koronki

Zaczęły się od sukienki, ale nie mojej. Imienniczka wstąpiła do pokoju pełna werwy i radości. Widać było, że dziewczyna wypoczęła po Świętach i Sylwestrze. Plotki, ploteczki i tak zupełnie od czapy walnęłam: "nie pomyślałaś by do tej sukienki, w której wyglądasz cudownie, założyć kołnierzyk?" Chwila namysłu: "fajny pomysł, tylko nie mam" "to żaden problem" powiedziałam- i tak myślałam- naiwna ja- "jak chcesz to będziesz mieć" Problem to jednak był. Lubię wyzwania, ale nie wiedziałam, że zrobienie kołnierzyka to trochę wyższa szkoła. Zagłębiłam się w odmęty mej biblioteki, w odmęty internetu i ... znalazłam. Jeden wzór ze starej książki, a drugi z jakże lubianego Pinterest'a. Robienie to nie wyzwanie. Robótka iście koronkowa, miła i cudowna. Cienki kordonek, cieniutkie szydełko. Tworzyłam pajęczynkę. Fajna sprawa. Acha i szybka! Wyzwaniem było blokowanie. To jest trudna sztuka, którą w pełni jeszcze nie posiadłam. Al...