mogłabym napisać tylko jedno: UFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFF,
ale nie napiszę, bo to trochę za mało jak na tak wielką syzyfową pracę.
Syzyfowa była. Skończyła się po 2, słownie: dwóch miesiącach
manipulowania palcami, szydełkiem i włóczką.
Nie wiedziałam, że to tak długo będzie trwało.
Normalnie jakbym z motyką na słońce się porwała.
Powinnam napisać z motkiem.
Na początku był pomysł. Niby proste, łatwe połączyć kilka kwadratów i po krzyku.
Krzyk się jednak zaczął gdy motek po motku kończyła się włóczka i trzeba było dokupować
i... dokupować aż w sklepie skończyły się kolory.
Nie poddałam się!
I dziś mogę się pochwalić największą rzeczą, którą kiedykolwiek udało mi się zrobić!
NARZUTA NA ŁÓŻKO
Naszej Gwiazdy.
I co najważniejsze- podoba się!teraz mogę napisać UFFF!
Teraz możecie i Wy powiedzieć UFF, bo zaczną się zdjęcia tegoż oto "wiekopomnego dzieła"
Jak widać kolory to pełen spontan.
Udało mi się trochę ujednolicić kolorem szarym i bazowym - białym.
Żółty, pomarańczowy, niebieski, seledyn, róż, fiolet.
Pasuje do każdego pokoju. No prawie każdego.
Wzór też nie jest skomplikowany. Kwadraty z słupków rozszerzające się na rogach.
Kwadraty nie słupki ma się rozumieć.
Pled wyprodukowany z 11 motków.
Nawet nie chcę przeliczać ile to metrów włóczki przepłynęło przez moje ręce.
Teraz udam się na wypoczynek -całkiem zasłużony. Tak myślę.
Dziękuję za miłe odwiedziny i komentarze.
Pa.Pa.
Syzyfowa praca, ale za to jaki efekt!!!!!!!!!!!! :) Nie moge wyjsc z podziwu, jedno wielkie WOW, cudo!
OdpowiedzUsuńsuper, że się podoba:))
Usuńświetna narzuta ja teraz tez taką syzyfową pracę zaczęłam .... mam do zrobienia około 280 kwadracików :D mam 20 :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
jakby nie było to 10 procent zrobiony;))0
Usuńpozdrowionka
ufff...podziwiam:) duzo pracy ale chyba warto bylo co?:)))Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwarto! no pewnie!
Usuńpozdrowionka:))
jestem pod wrażeniem:)))
OdpowiedzUsuń:))
UsuńUdaj się na herbatkę tak jak ja:)) Prześliczne, musiałaś się naprawdę napracować ale warto było:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
herbatka dobra jest na wszystko:))
UsuńOch , jak ja kocham takie robótki ! :-) Wyszło Ci rewelacyjnie .. cała praca była tego warta :-) Uff ..:-)))
OdpowiedzUsuń:))))
UsuńKoniec zimy i koniec "robótki" - świetnie się spisałaś :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
pozdrowionka:)))
Usuńsuper kocyk,swietnie wygladaja takie pelne kwadraciki ,warto bylo sie poswiecic dla takiego efektu:P!
OdpowiedzUsuńrączki same świerzbią:**
UsuńPiękny:) coś wiem o takiej pracy:) wczoraj skończyłam swój pledzik ale o wiele mniejszy. Niesamowicie dużo pracy i włóczki:)
OdpowiedzUsuńoj tak:))
UsuńWarto było się tyle napracować bo efekt jest świetny :)
OdpowiedzUsuńdzieki serdeczne:))
UsuńNapracowałaś się bardzo ale za to jakie cudo Ci wyszło - fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńdziekuję:)))
Usuńlal IMPONUJĄCY !
OdpowiedzUsuńsporawy:))
UsuńWysiłek się opłacił!
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że tak:)
UsuńDobrze że się nie poddałaś .. piękna narzuta w kolorach wiosennych:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
pozdrowionka:))
UsuńBeatko podziwiam i w pas się kłaniam! Fantastyczne wiosenne kolory i jak jeszcze gwiazda zadowolona to mamo możesz być z siebie bardzo dumna :)))
OdpowiedzUsuńktoś musi , prawda:)))
UsuńNo zdolniacha jesteś....I to jeszcze jaka cierpliwa...Zapachniało wiosna...Całuski pa...
OdpowiedzUsuń:****
Usuńjestem pod wrażeniem :) kolory piękne!
OdpowiedzUsuńdziekuję:)
UsuńKolory może spontan, ale zgrywają się idealnie!:)
OdpowiedzUsuńnie mają wyjścia:)
UsuńGratuluje etapu koncowego,jest sliczna:))
OdpowiedzUsuńdzięki:)))
UsuńCudo, i jak pieknie ta szarosc sie wplotla w calosc!
OdpowiedzUsuńpołączyła wszystko:))
UsuńZnam ten wzór... trzeba się nieźle naszydlić... chociaż efekt super ;-)
OdpowiedzUsuńoj trzeba:)))
UsuńWygląda rewelacyjnie. Podziwiam za wytrwałość :) Dużo pracy, ale efekt powala na kolana.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dziękuję:)))
UsuńPrzepiękna:) Jestem pod wrażeniem:)
OdpowiedzUsuńSuper, że się pochwaliłaś! :) W ten sposób Cię znalazłam i zostaję :) Pled jest pięęęęęęękny!!!!! I tak jesteś szybka!
OdpowiedzUsuńJak mogłam wcześniej nie zauważyć Twojego bloga??? Wielki błąd, który już naprawiam! Pozdrowienia :)
Piękna i już :-)
OdpowiedzUsuńRewelacja!! Piękny!! I kolory fajnie się prezentują :) Wielkiego pledu jeszcze nie zrobiłam, a cały czas mam w planie... Na razie poczyniłam 3 kocyki dla dzieciaczków, na co też trzeba było trochę czasu poświęcić.. ;) A tym gorzej dla mnie, bo lubię szybki efekt :))) Pozdrawiam ciepło i zostaję, bo nie trafiłam do Ciebie wcześniej :)
OdpowiedzUsuńCudna narzuta, wspaniałe kolory :)
OdpowiedzUsuń