Dzień dobry w pierwszym tygodniu grudnia!
U mnie też trochę sypnęło śniegiem i od razu czyściej na ulicach się zrobiło :)
Widziałam u Was piękne adwentowe stroiki. Pokażę i ja. Trochę mniej tradycyjny, ale ostatnio za dużo mam szyszek i orzechów i właśnie jakoś trzeba je wykorzystać
szklaneczki -drinkówki i mała tacka- wykorzystane ;)
Ale nie o tym chciałam.
Dziś ostatnia odsłona zawartości puszeczki w CandyMe.
Jak jeszcze ktoś ma ochotę to zapraszam, do 10 grudnia można dać znać o chęci na te pierdółki.
Swego czasu kupiłam w ilościach wprost hurtowych bo ok 60 sztuk surowych serduch gipsowych. Nie pamiętam po co dokładnie tyle ich, ale tak urzekły mnie wzory na nich, że nie mogłam się oprzeć. W chwili obecnej paćkam je farbami i chciałam się tymi popaćkanymi z Wami podzielić.
Do puszeczki wpadają te oto 4 serducha:
Ja użyłam ich do obwieszenia rózgi na przedpokoju, ale Wy możecie zrobić z nimi naprawdę różniste rzeczy
Wianek trochę przesłonięty, ale wygląda to ciekawie.
Jeszcze jeden wianek na okno muszę zrobić i już wiem jaki!
Ale dziś tylko o serduchach.
Mam nadzieję, że zawartość puszeczki będzie satysfakcjonowała obdarowaną.
Jeżeli ktoś zauroczył się serduchami i chciałby je mieć u siebie, dajcie znać wymaluję je dla Was.
I zamykamy puszeczkę do 10 grudnia.
Na dziś to tyle. Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Następnym razem pokażę jak idzie mi wojna z szydełkiem i jak robiąc czapkę dla Gwiazdy zrobiłam czapę dla ...
Pa.Pa.
U mnie też trochę sypnęło śniegiem i od razu czyściej na ulicach się zrobiło :)
Widziałam u Was piękne adwentowe stroiki. Pokażę i ja. Trochę mniej tradycyjny, ale ostatnio za dużo mam szyszek i orzechów i właśnie jakoś trzeba je wykorzystać
szklaneczki -drinkówki i mała tacka- wykorzystane ;)
Ale nie o tym chciałam.
Dziś ostatnia odsłona zawartości puszeczki w CandyMe.
Jak jeszcze ktoś ma ochotę to zapraszam, do 10 grudnia można dać znać o chęci na te pierdółki.
Swego czasu kupiłam w ilościach wprost hurtowych bo ok 60 sztuk surowych serduch gipsowych. Nie pamiętam po co dokładnie tyle ich, ale tak urzekły mnie wzory na nich, że nie mogłam się oprzeć. W chwili obecnej paćkam je farbami i chciałam się tymi popaćkanymi z Wami podzielić.
Do puszeczki wpadają te oto 4 serducha:
Ja użyłam ich do obwieszenia rózgi na przedpokoju, ale Wy możecie zrobić z nimi naprawdę różniste rzeczy
Wianek trochę przesłonięty, ale wygląda to ciekawie.
Jeszcze jeden wianek na okno muszę zrobić i już wiem jaki!
Ale dziś tylko o serduchach.
Mam nadzieję, że zawartość puszeczki będzie satysfakcjonowała obdarowaną.
I zamykamy puszeczkę do 10 grudnia.
Na dziś to tyle. Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Następnym razem pokażę jak idzie mi wojna z szydełkiem i jak robiąc czapkę dla Gwiazdy zrobiłam czapę dla ...
Pa.Pa.
Cudne serducha!
OdpowiedzUsuńLubię takie dekoracje - naturalne, klimatyczne:-)
OdpowiedzUsuńmiło, że komuś jeszcze podobają się te wytworki :)
Usuńserduszka sa wyczesane!!!! haaa rozga juz przyozdobiona masz a ja swoja wawalilam dzisiaj,wczoraj meza wzielo na cacy jak przyjechalismy z jarmarku i powyciagal swoje deco na swieta i takim sposobem ja musialam swoje wywalic bo na wszystko mamy zbyt,malo miejsca.....................ps.maz jest na zdejciu z choina wieczorowa pora:P
OdpowiedzUsuńmam jeszcze jedną, delikatniejszą na inne pierdółki.
Usuńa chyba taki podobny ten facet do Twego jest ? na zdjęciach różnie się wygląda :)))0
no jest podobny,a gdybys widziala te doleczki jak sie usmiechal:P........tez nadawalby sie na meza:P
Usuńdołeczki... na buzi oczywiście ?
Usuńna buzi:P***
UsuńO matko! Serduszka też do puszeczki? A moja gałąź jeszcze goła.... Wianek gwiazdeczkowy w tle prześliczny. Ach tylko, żebym to ja jeszcze szczęście w losowaniu miała....
OdpowiedzUsuńUściski
trzeba wierzyć :)
UsuńBardzo fajne serducha, a I rózge w takim wydaniu da się polubić haha:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam zimowo:))
dziekuje :))))
UsuńPuszeczka ma chyba podwójne dno....))))Tyle skarbów , prawdziwy mikołaj....Serducha urocze....Fajną aranżacje zrobiłaś...Miłego tygodnia ...Całuski pa...
OdpowiedzUsuńcmoki :***8
UsuńCudeńka:))
OdpowiedzUsuńbuziaki!
:)**
UsuńJak chce rozge;))) i nigdzie odpowiedniej znalezc nie moge hihi;))) poszukam, moze jeszcze sie znajdzie;)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
wpadnij do nas do parku, leżą i czekają na wzięcie:))))
Usuńno jak nic przejade sie do Was;)))
Usuńbuziaki:) wyslalam @:)
bardzo ładny stroik adwentowy bo naturalny :))
OdpowiedzUsuńserducha też śliczne
pozdrawiam ciepło
cmoki :*
UsuńSerducha mnie zauroczyły:)))Przepiękne, pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńpozdrowionka również :))))
Usuńty Beo jesteś pomysłowa hohoho serucha są piękne ;*
OdpowiedzUsuńjak to mówią potrzeba matką wynalazków :***
UsuńBeciulka pięknie wyglądają te serduszka na gałązce z wiankiem w "oknie".Super ujęcie!!
OdpowiedzUsuńKiedy Ty to wszystko robisz kobieto??
Zapomniałam o świecach na tacy...sprytnie! :))))
Cmokam :*
jak wiesz nie jestem z "pracusiów" wszystko łatwe i najprostsze na świecie, trudniej wymyślić niż zrobić
Usuń:****
piękne są.. i takie jakby błękitne :)
OdpowiedzUsuńa co to jest za tą rózgą? takie niby okno? bo mnie frapuje :)
tak trochę wyglądają, ale są szarawe z białym i brokatem, może dlatego wpadają w błękit.
Usuńa okno to stara rama powieszona na ścianie, gdzieś w odmętach archiwum można znaleźć jakieś lepsze zdjęcia :))
Serducha są piękne, ale bym chciała wygrać!!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki
U Ciebie Bea podoba mi się zawsze wszystko!
OdpowiedzUsuń:*
och "tylko tak mówisz ty pochlebco"- cytat z Epoki Lodowcowej 1. :*****
UsuńJa nie wiem, skąd Ty bierzesz te piękne półprodukty :) Cudnie wykorzystujesz swoje kwadratowe tacki :))) Chciałabym dostać takie serducho :) Jak starczy mi czasu, to będę robić serca i gwiazdki z masy solnej, ale pewnie nie będą takie ładne :)
OdpowiedzUsuńjakoś same mi wpadają w rączki te pierdółki.
Usuńoch to czekam na Twoje, jak będą tak cudne jak aniołki to musisz napisać tu sprostowanie! :)))
Wspaniałe serduszka, to motyw ponad czasowy, pasujący do każdej okazji;)
OdpowiedzUsuńAranżacja ze świecami wspaniała, delikatna lecz efektowna;0
Pozdrawiam cieplutko
dzięki, miałam tylko to pod ręką i wymyślać mi się nie chciało :)))
UsuńTakich pierdółek jak Twoje nigdy za wiele:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dziękuję kochana:)))
UsuńCudne serducha:)
OdpowiedzUsuńadwentowy świecznik bardzo orginalny:)
pozdrawiam
bardzo, zwłaszcza szklaneczki :)))
UsuńPiękne te serduszka :) Zauroczyły mnie... mogłabym na nie patrzeć i patrzeć... :) Podoba mi się zawartość Twojej puszeczki :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że się podoba:))))
UsuńPiękne te serca i kolorystyka rewelacyjna:) U mnie też ruszyły właśnie przygotowania ozdób świątecznych:) Właśnie organizuję konkurs na blogu. Może skusisz się na lampkę? Zapraszam:)
OdpowiedzUsuńa dziękuję, chętnie zajrzę :))
UsuńStroik bardzo ladnei sie prezentuje;) I ja musze cos przygotowac, bo jak wiesz u mnie jeszcze wrzos i dynie;) ale sa takie piekne... ;)
OdpowiedzUsuńo tak Twoje wrzosy są cudne i nie dziwię się, że rozstać się nie możesz z nimi :))))
UsuńDziękuję za odwiedzinki Kochana:: Twója ozdoba adwentowa- bardzo mi się podoba, moje ulubione kolorki naturalne:):) Ale serducha to wręcz urzekają swoją oryginalnością, super są!!!!
OdpowiedzUsuńPieknie u Ciebie, poprostu pieknie
dziękuję i miło mi, że się podoba:)
Usuńbiegnę :)
OdpowiedzUsuń