Przejdź do głównej zawartości

yin i yang

Dzisiaj pokażę Wam smutne serduszka.
Takie życiowe, po przejściach każda strona inna, jak u ludzików.  Trochę mi się nie udały, ale mają swój urok.



















Tak, tak to jest to samo serducho :(
















I to też :(

















Biedactwa, ale nie będę ich poprawiać. Taka jakaś symbolika człowieka.

I co mam tak zakończyć? Trochę nie w moim stylu, ale raz można. 
Daję Wam serducha do podumania.

Dziękuję za odwiedziny i komentarze. Pa.Pa.

Komentarze

  1. Ale jak się nie udały, śliczne i symboliczne:)
    buzi!

    OdpowiedzUsuń
  2. Serducha tak smutne,że jeszcze smutniej mi się zrobiło.Wołają głośno przytul przytul.Pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  3. serducha smutne byc nie moga,ja nie bardzo kumam o co chodzi kiedy sa udane a kiedy nie ,bo skoro maja udawac stare surduszka to musza byc troche zdarte wiec sa perfekcyjne,albo sie myle sama nie wiem............................:***********************

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nawet jak są stare to obie strony powinny być przynajmniej podobne do siebie, a te są zupełnie inne kum,kum :***

      Usuń
  4. Piękne serducha!
    Ja też własnie wycinam kolejną partię serc
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczne sa ! i dlaczego piszesz ,że sie nie udały , bardzo mi sie podobaja :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo z każdej strony serucha są inne, zupełnie nie podobne do siebie:)))

      Usuń
  6. Nie wiem co Ci się nie udało,ja tam nic nie widzę.Dla mnie śliczne i tyle :)
    Ściskam czwartkową marudę ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. maruda nie maruda, ale powinny być chociaż do siebie podobne :)

      Usuń
  7. Ja jestem zachwycona Twoimi serduchami, nawet jak twierdzisz, że się nie udały. Dla mnie są cudne i nie potrafiłabym takich zrobić choćbym nie wiem jak się starała. Masz talent ogromny do takich wyrobów :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. one tak same z siebie wychodzą, ale dziękuję za wiarę we mnie :))

      Usuń
  8. Dla mnie rewelacja!!! śliczne a jesli symboliczne to tylko zyskują na atrakcyjności...
    Tulę;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie narzekaj...śliczności...Miesiąc smutny to i serducho może być smutne ...Ważne, że w serduchu uśmiech ...Cieplutkie ...uśmiechnięte ...buziaki pa...

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie smutne - nostalgiczne! Mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja nie rozumiem o co Ci chodzi z tym smutnym sercem... dla mnie są świetne, wolę takie dużo bardziej niż w różowe kwiatki...tak już mam;))) prawdziwe, ręczne, niedoskonałe i to w nich kocham od pierwszego wejrzenia ;))

    OdpowiedzUsuń
  12. są jak my są inne ..buzi ....

    OdpowiedzUsuń
  13. Jesteś zbyt surowa dla siebie-piękne są te serduszka :) Pozdrawiam D.

    OdpowiedzUsuń
  14. E tam nie marudź, wyszły pięknie!!!!!!!!!!!!!! Jak ty je robisz???? Cudeńka na serio!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj tam , zaraz smutne. Dla mnie pełne dystynkcji i zadumania. Jest w nich coś z klasycznego sentymentalizmu, ale żeby smutne... nieeeeee. Buziaki i uśmiechnij się :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Serduszka mają swój urok. Tajemnicze i zmysłowe.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wszystkiego Dobrego na Święta !!!!

koronki

Zaczęły się od sukienki, ale nie mojej. Imienniczka wstąpiła do pokoju pełna werwy i radości. Widać było, że dziewczyna wypoczęła po Świętach i Sylwestrze. Plotki, ploteczki i tak zupełnie od czapy walnęłam: "nie pomyślałaś by do tej sukienki, w której wyglądasz cudownie, założyć kołnierzyk?" Chwila namysłu: "fajny pomysł, tylko nie mam" "to żaden problem" powiedziałam- i tak myślałam- naiwna ja- "jak chcesz to będziesz mieć" Problem to jednak był. Lubię wyzwania, ale nie wiedziałam, że zrobienie kołnierzyka to trochę wyższa szkoła. Zagłębiłam się w odmęty mej biblioteki, w odmęty internetu i ... znalazłam. Jeden wzór ze starej książki, a drugi z jakże lubianego Pinterest'a. Robienie to nie wyzwanie. Robótka iście koronkowa, miła i cudowna. Cienki kordonek, cieniutkie szydełko. Tworzyłam pajęczynkę. Fajna sprawa. Acha i szybka! Wyzwaniem było blokowanie. To jest trudna sztuka, którą w pełni jeszcze nie posiadłam. Al

wiosna

Na półkach Galerii-Splot wygodnie, wygrzewając się na słoneczku ułożyły się wiosenne nowości Pittura   to bogate, bezwstydnie romantyczne barwy zainspirowane malarstwem  (po włosku pittura - malarstwo). I takie nazwy otrzymały odcienie oferowane przez Harding.  Specjalnie dla nich powstały projekty, które oddają zniewalającą piękność barw. Jedna z najpiękniejszych włóczek na świecie. Ecopuno Niesamowicie miękka bawełna ukryta w merino i alpace. Niejednolite barwy w motku pozwalają wyczarować piękną grę kolorów w szalach, swetrach czy czapkach. Cool Cotton   Klasyczna bawełna wzbogacona poliestrem Elite daje gładką, ale rozciągliwą strukturę. Nadaje się na wszelkie wiosenne, letnie wyroby, w tym również dla dzieci.   Collino Linea Pura   Połączenie naturalnych barw bawełny, lnu z wiskozą oraz kolorową nicią poliestrową. Doskonale nadaje się na wyroby letnie. Solo Lino Linea Pura  trendy ekologiczne po