No to co?
Oczekujemy.
Na list do Mikołaja.
Na iskierkę przebłysku - jaki prezent uszczęśliwi.
Na zapach pierników i makowca też.
Na gwiazdkę tę pierwszą i ważną.
Na opłatek.
Na szczere życzenia.
Na pocałunek i przytulenie.
Na czas, który można ze sobą spędzić bez pośpiechu.
Na śnieg.
Dziś pierwsze dekoracje pojawiły się w domku.
W tym roku będzie powoli, bardzo powoli. Nie spieszę się, nie napinam.
Co ma być to będzie.
Okna już pomyte :) Jakby co.
Dziękuję za miłe odwiedziny i komentarze. Pa.Pa.
Oczekujemy.
Na list do Mikołaja.
Na iskierkę przebłysku - jaki prezent uszczęśliwi.
Na zapach pierników i makowca też.
Na gwiazdkę tę pierwszą i ważną.
Na opłatek.
Na szczere życzenia.
Na pocałunek i przytulenie.
Na czas, który można ze sobą spędzić bez pośpiechu.
Na śnieg.
Dziś pierwsze dekoracje pojawiły się w domku.
W tym roku będzie powoli, bardzo powoli. Nie spieszę się, nie napinam.
Co ma być to będzie.
Okna już pomyte :) Jakby co.
Dziękuję za miłe odwiedziny i komentarze. Pa.Pa.
Jest pierwszy płomyk ! ;) coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńPierwsza świeca zapalona,idą święta:))
OdpowiedzUsuńTeraz pozostaje nam tylko czekać i cieszyć się tym czasem :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę umytych okien, moje czekają na mycie a zapowiadają coraz większe mrozy :/
Miłego dnia!
Coraz bliżej święta... :)))
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zwykle pięknie! :) U mnie natomiast nadal jesiennie ;)
OdpowiedzUsuńOkna najważniejsze! Ja narazie umyłam dwa, reszta w... najbliższym czasie!
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje... :)
Bardzo pięknie u Ciebie - świątecznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Tak czas oczekiwani ale i dużej roboty.....Buziaki pa....
OdpowiedzUsuńpieknie ja tez bez nerwów ;)
OdpowiedzUsuńW takim nastroju to można czekać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dołączam do grona oczekujących, cudny nastrój u Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko-D.
PS. Ja jeszcze nie umyłam okien ale dobrze, że blogowe Koleżanki motywuja do działania.
a u Ciebie jak zwykle ładnie, Beo ;)
OdpowiedzUsuń