Słowo się rzekło, kobyłka u płotu! Dziś zaczynam dzielenie się wzorami ze starej, bardzo starej prawie tak leciwej jak ja książki, która nie ma już strony tytułowej ani okładki. Nie mogę napisać nawet kiedy ani przez kogo została wydana. Wierzcie mi na słowo pachnie starymi książkami ze starej biblioteki. Dla niektórych (ja, ja, ja!!) jest to jeden z najpiękniejszych zapachów. Na początek wzór nieskomplikowany. Rzec można prosty, ale... musiałam trochę posiedzieć nad rysunkiem, bo jest to książka opisowa i brak schematu wcale nie pomagał w spójny i zrozumiały sposób przekazać co autor miał na myśli. Nie chciałam przepisywać opisu, bo nie oto tu przecież chodzi. Dlatego proszę o łaskawe potraktowanie moich rysunków. Oto on!!! Zrobiłam w wersji jednokolorowej. Ale wystarczy chwila uwagi, by można było zrobić go w kolorowych pasach. Wystarczy w parzystych rzędach zmienić kolor włóczki a wyjdzie ładny układ. A teraz schemat. Proszę o wyrozumiałość: Wzór po...
galeria-splot.pl zaprasza