Zaczęły się od sukienki, ale nie mojej. Imienniczka wstąpiła do pokoju pełna werwy i radości. Widać było, że dziewczyna wypoczęła po Świętach i Sylwestrze. Plotki, ploteczki i tak zupełnie od czapy walnęłam: "nie pomyślałaś by do tej sukienki, w której wyglądasz cudownie, założyć kołnierzyk?" Chwila namysłu: "fajny pomysł, tylko nie mam" "to żaden problem" powiedziałam- i tak myślałam- naiwna ja- "jak chcesz to będziesz mieć" Problem to jednak był. Lubię wyzwania, ale nie wiedziałam, że zrobienie kołnierzyka to trochę wyższa szkoła. Zagłębiłam się w odmęty mej biblioteki, w odmęty internetu i ... znalazłam. Jeden wzór ze starej książki, a drugi z jakże lubianego Pinterest'a. Robienie to nie wyzwanie. Robótka iście koronkowa, miła i cudowna. Cienki kordonek, cieniutkie szydełko. Tworzyłam pajęczynkę. Fajna sprawa. Acha i szybka! Wyzwaniem było blokowanie. To jest trudna sztuka, którą w pełni jeszcze nie posiadłam. Al...
ojejciu ile skarbow:P............szczesciara:****
OdpowiedzUsuń...cudne skarby:)...
OdpowiedzUsuńmożna pozazdrościć))miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńJaka fajna paczka ze skarbami :-)
OdpowiedzUsuńśliczności :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Ooo! Cudności same;))) Szczęściara...
OdpowiedzUsuńIle skrzydlatych śliczności:))) Niech uskrzydlają w najlepsze!
OdpowiedzUsuńSamych takich niespodzianek na nowy tydzień :*
jakie to wszystko piekne! szczesciara...gratuluje!
OdpowiedzUsuńAle cuda dostałaś! Jakaś okazja czy po prostu grzeczna byłaś :D
OdpowiedzUsuńCmokam
Tyle skarbów, piękne wszystko :)
OdpowiedzUsuńi ptaszyna!
♥
Śliczności! To chyba wygrane candy?!:)
OdpowiedzUsuńWszytsko super :)) a sowe tez taka mam ...:)))) Pozdrawiam cieplo .Ala
OdpowiedzUsuńO matko! znowu bym przegapiła post:)))
OdpowiedzUsuńO! Jakie fajne zdjęcia:)))))
Buziaki, Bea!