Żebyście nie pomyślały, że byłam niewdzięczna.
To mój prezent dla Mężula, bo jakoś tak się złożyło, że on był moją walentynką.
Wiem co chciał dostać, więc mu kupiłam
uwierzysz? TO jest Mustang mój wymarzony, w kolorze moim wymarzonym (żuka niebieskiego połyskujący) No to chyba ja dzięki tym fotkom jestem też po trosze Twoją Walentynką ♥ No bajka!!!
Na półkach Galerii-Splot wygodnie, wygrzewając się na słoneczku ułożyły się wiosenne nowości Pittura to bogate, bezwstydnie romantyczne barwy zainspirowane malarstwem (po włosku pittura - malarstwo). I takie nazwy otrzymały odcienie oferowane przez Harding. Specjalnie dla nich powstały projekty, które oddają zniewalającą piękność barw. Jedna z najpiękniejszych włóczek na świecie. Ecopuno Niesamowicie miękka bawełna ukryta w merino i alpace. Niejednolite barwy w motku pozwalają wyczarować piękną grę kolorów w szalach, swetrach czy czapkach. Cool Cotton Klasyczna bawełna wzbogacona poliestrem Elite daje gładką, ale rozciągliwą strukturę. Nadaje się na wszelkie wiosenne, letnie wyroby, w tym również dla dzieci. Collino Linea Pura Połączenie naturalnych barw bawełny, lnu z wiskozą oraz kolorową nicią poliestrową. Doskonale nadaje się na wyroby letnie. Solo Lino Linea Pur...
Zaczęły się od sukienki, ale nie mojej. Imienniczka wstąpiła do pokoju pełna werwy i radości. Widać było, że dziewczyna wypoczęła po Świętach i Sylwestrze. Plotki, ploteczki i tak zupełnie od czapy walnęłam: "nie pomyślałaś by do tej sukienki, w której wyglądasz cudownie, założyć kołnierzyk?" Chwila namysłu: "fajny pomysł, tylko nie mam" "to żaden problem" powiedziałam- i tak myślałam- naiwna ja- "jak chcesz to będziesz mieć" Problem to jednak był. Lubię wyzwania, ale nie wiedziałam, że zrobienie kołnierzyka to trochę wyższa szkoła. Zagłębiłam się w odmęty mej biblioteki, w odmęty internetu i ... znalazłam. Jeden wzór ze starej książki, a drugi z jakże lubianego Pinterest'a. Robienie to nie wyzwanie. Robótka iście koronkowa, miła i cudowna. Cienki kordonek, cieniutkie szydełko. Tworzyłam pajęczynkę. Fajna sprawa. Acha i szybka! Wyzwaniem było blokowanie. To jest trudna sztuka, którą w pełni jeszcze nie posiadłam. Al...
o jaki prezent :P.........a my tez podarowalismy sobie male prezenciki:P
OdpowiedzUsuńmiło jest coś dostać, cokolwiek :)))
UsuńPrzepiekny....!! uwielbiam te miniaturki samochodow... tez kiedys dalam mojemu mustanga, wiesz?:)) tylko czerwonego:))
OdpowiedzUsuńczerwony to bardziej dla mnie ;)
UsuńSzczęściarz ten Twój mąż:)))
OdpowiedzUsuńżeby jeszcze o tym wiedział :)
UsuńNo super prezencik, a że miniaturka...:)))
OdpowiedzUsuńsamochód to samochód :)))
Usuńprezent rewelacyjny:)))
OdpowiedzUsuń:))))
UsuńNo od czegoś trzeba zacząć ;P
OdpowiedzUsuńCmok
ale fura :)
OdpowiedzUsuńekologiczna:)))
UsuńAllle samochód mu kupiłaś :-)
OdpowiedzUsuńFajny :-)))
też nie pogardziłabym w skali 1:1 :)))
UsuńJasne niech robi przymiarki, a co:))) Prezent rewelka!
OdpowiedzUsuń:))))
UsuńOd czegoś trzeba zacząć....Całuski pa...
OdpowiedzUsuńzawsze to już jeden krok do przodu:)))
UsuńPiękny okaz ;)
OdpowiedzUsuńhe he to co chłopcy lubią najbardziej :))
OdpowiedzUsuńoj tak :)))
Usuńsuper!!! jak to mowia: od czegos trzeba zaczac:)
OdpowiedzUsuńzawsze to już coś :))
UsuńNo właśnie, kto wie? :))) Mężulo byłby w siódmym niebie pewnie. :)
OdpowiedzUsuńchyba dostałby zawału ze szczęścia :)))
UsuńŚwietny prezent,nigdy nie będzie problemu z parkowaniem.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńto duży plus , i nie pali nic :)))
Usuń♥
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńuwierzysz?
OdpowiedzUsuńTO jest Mustang mój wymarzony, w kolorze moim wymarzonym (żuka niebieskiego połyskujący)
No to chyba ja dzięki tym fotkom jestem też po trosze Twoją Walentynką ♥
No bajka!!!
jak to miło, że mogę innym dać radość :)))
UsuńNie pogardziłabym takim mustangiem :)
OdpowiedzUsuńmnie też się podoba- bardzo :)))
Usuńkawał auta :)))
OdpowiedzUsuńszkoda, że w skali 1:32 :)
Usuń