Czekamy na wiosnę. Na taką prawdziwą z soczystymi barwami i słońcem.
Mimo oczekiwania na wiosenne kolory wpadła mi w oko trochę inna barwa.
Trochę mroźna, ale idealna na teraźniejszą aurę.
Na szydełku powstał szal z baby alpaki i jedwabiu.
A nazwę ma - wietrzny poranek.
Prosty, wręcz nudnie powtarzający się wzór pozwolił na robótkę w trakcie jazdy
na i z wypadu zimowego.
Co oznacza, że nie siedziałam bezproduktywnie jako nudzący się pasażer :).
Wyszedł spory, gdyż musiał być skończony w czasie wyjazdu i ani godziny nie mogłam mu poświęcić po powrocie- taki był plan, więc robiłam go bez oszacowania długości.
I tak osiągnął długość 230 cm przy szerokości 46 cm.
Wzór prosty słupki i oczka łańcuszka - jak widać na schemacie.
Uwaga pierwszy raz robiłam schemat w programie!!!
Dziękuję za miłe odwiedziny i komnetarze.
Pa, pa, pa.
Piękny szal. Wzór prosty, ale bardzo efektowny.
OdpowiedzUsuńW jakim programie robiłaś ten schemat?
Pozdrawiam :))
crochet charts - darmowy program do pobrania, pozdrawiam :)
UsuńŚliczny szal, wzór bardzo efektowny, a że prosty, to lepiej. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
UsuńPiękny szal! Brawa za narysowanie schematu (wszystko jest jasne chociaż wydaje mi się, że w parzystych rzędach grupy słupków są do góry nogami - kreseczka jest na dole zamiast na górze).
OdpowiedzUsuńoczywiście, że do góry nogami :) w programie nie znalazłam symboli słupów przerabianych razem, więc musiałam tak zrobić :)
Usuńprzepiękny :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńcudny, i kolor piękny!
OdpowiedzUsuń