"...
Nie nawal. Będziesz miał jeszcze wiele okazji, by nawalić, ale gdy już skończysz szkołę..."
Czytam kolejną książkę, autora który jest wschodzącą gwiazdą Ameryki.
O pierwszej nie napisałam jeszcze nic, bo... nie mogę. Nie poukładałam jej jeszcze w głowie i nie wiem czy kiedykolwiek to zrobię.
Dziś tylko te dwa zdania, które zostały mi w pamięci- wyryły się tak głęboko w głowie, że nie umiem czytać dalej, by nie widzieć tych słów na każdej przewracanej stronie.
To się nazywa pisarz!
Dziś nie powiem skąd ten cytat, podam dopiero gdy dam radę ją skończyć.
Ale, żeby nie było tak ponuro trochę różu na zakończenie.
Nie nawal. Będziesz miał jeszcze wiele okazji, by nawalić, ale gdy już skończysz szkołę..."
Czytam kolejną książkę, autora który jest wschodzącą gwiazdą Ameryki.
O pierwszej nie napisałam jeszcze nic, bo... nie mogę. Nie poukładałam jej jeszcze w głowie i nie wiem czy kiedykolwiek to zrobię.
Dziś tylko te dwa zdania, które zostały mi w pamięci- wyryły się tak głęboko w głowie, że nie umiem czytać dalej, by nie widzieć tych słów na każdej przewracanej stronie.
To się nazywa pisarz!
Dziś nie powiem skąd ten cytat, podam dopiero gdy dam radę ją skończyć.
Ale, żeby nie było tak ponuro trochę różu na zakończenie.
Bardzo zaintrygowałaś mnie czytaną przez Ciebie książką:) Koniecznie daj znać, gdy skończysz ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńUffff...odważna jesteś jeśli po pierwszej książce i pozostawionych przez nią emocjach sięgnęłaś po drugą... Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńIntrygujacy ten Twoj post Kochana, jestem bardzo ciekawa jej , licze na recenzje . Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńRóżu nigdy dość! :)
OdpowiedzUsuń