Koniec upałów? Miejmy nadzieję, że lato nie znika za horyzontem.
Senne dni i jeszcze bardziej senne noce nie pozwalają na używanie w rozszerzonej wersji szarych komórek. A tak bardzo by się przydały.
Eh... życie.
Zostałam poproszona o zrobienie bransoletki. Na męską rękę. Żadnych wskazówek, pomysłów, tylko słowa: "ufam Ci".
To jest chyba najgorsza z możliwych wersji jakie można usłyszeć.
Nie ma punktu zahaczenia, zupełnie nic. I co robić?
Wiadomo sieć jest niezastąpiona. Wpisujesz życzenie, a za chwileczkę, z prędkością światła wyskakują okienka z ciekawostkami.
Jedno przykuło moją uwagę tak mocno (klik), że pomyślałam czemu nie. Trochę tylko zmodyfikowałam pomysł na własne potrzeby.
I tak oto powstała -
Trochę nakrętek, trochę rzemyka i jest.
Dobrze, że sprzedawca nie zapytał się po co mi ich tyle.
Zresztą gdy weszłam do sklepu Panowie byli bardzo zdziwieni. A jeszcze bardziej się zdziwili, że wiedziałam po co tam weszłam.
Właściciel bransoletki zachwycony. To i ja się cieszę.
Mam nadzieję, że długo będzie mu służyć
Powiem Wam, że fajnie wygląda też na damskiej łapce. Sama się przekonałam
I tym optymistycznym akcentem zakańczam.
Udanego łikendu:)
Dziękuję za miłe odwiedziny i komentarze. Pa.Pa.
Senne dni i jeszcze bardziej senne noce nie pozwalają na używanie w rozszerzonej wersji szarych komórek. A tak bardzo by się przydały.
Eh... życie.
Zostałam poproszona o zrobienie bransoletki. Na męską rękę. Żadnych wskazówek, pomysłów, tylko słowa: "ufam Ci".
To jest chyba najgorsza z możliwych wersji jakie można usłyszeć.
Nie ma punktu zahaczenia, zupełnie nic. I co robić?
Wiadomo sieć jest niezastąpiona. Wpisujesz życzenie, a za chwileczkę, z prędkością światła wyskakują okienka z ciekawostkami.
Jedno przykuło moją uwagę tak mocno (klik), że pomyślałam czemu nie. Trochę tylko zmodyfikowałam pomysł na własne potrzeby.
I tak oto powstała -
CAŁKIEM MĘSKA BRANSOLETKA
Trochę nakrętek, trochę rzemyka i jest.
Dobrze, że sprzedawca nie zapytał się po co mi ich tyle.
Zresztą gdy weszłam do sklepu Panowie byli bardzo zdziwieni. A jeszcze bardziej się zdziwili, że wiedziałam po co tam weszłam.
Właściciel bransoletki zachwycony. To i ja się cieszę.
Mam nadzieję, że długo będzie mu służyć
Powiem Wam, że fajnie wygląda też na damskiej łapce. Sama się przekonałam
I tym optymistycznym akcentem zakańczam.
Udanego łikendu:)
Dziękuję za miłe odwiedziny i komentarze. Pa.Pa.
Świetna ta bransoletka-typowo męska!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-D.
super!
OdpowiedzUsuńale masz pomysły, super wyszła:)pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńRewelacja! :)
OdpowiedzUsuńNo na damskiej może trochę "ciężkawa"....Ale dla faceta super pomysł na prezent....całuski pa...
OdpowiedzUsuńSwietna ta bransoletka :D
OdpowiedzUsuńsuper pomysł!!!!
Ale miałaś świetny pomysł z tymi nakrętkami! Bombowo wygląda, nie dziwię się, że właściciel zadowolony:)
OdpowiedzUsuńA u nas dalej upały!!! Super,Ci wyszła bransoleta:))
OdpowiedzUsuńWyszła świetnie i naprawdę jest męska.
OdpowiedzUsuńRewelka!!!! Lepiej wyjśc nie mogło:-)
OdpowiedzUsuńnono podoba mi sie ten styl bizu dla mezczyzny:P,jest swietna taka z pazurem:P
OdpowiedzUsuńŚwietny i oryginalny pomysł, podoba mi się ta bransoleta !!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTrzeci raz próbuję napisać komentarz i za każdym razem co już chcę opublikować to mi się dziś komp wyłącza,jak zrobi to jeszcze raz to wyrzucam go przez okno ;P
OdpowiedzUsuńTaka męska biżuteria jest świetna a ta podoba mi się wyjątkowo...pewnie dlatego,że jest oryginalna :)
Cmokam
Bransoletka w sam raz do noszenia:) Pozdrowienia i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńMęska ? czułabym się z nią świetnie, jest oryginalna, inna, wyrazista. SUPER :) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńdzięki za miłe słówka:))
OdpowiedzUsuńPiękna i wcale nie jest taka męska :) Sama mam dwie śrubkowe bransolety :)
OdpowiedzUsuń